Za powieść „Carnes” Esther Teillard zdobywa nagrodę literacką La Ponche i w najbliższą sobotę będzie podpisywać książki w Saint-Tropez.

Przez długi czas dzielnica La Ponche, jej hotel, plaża i rybacy, była przedstawiana jako aneks Saint-Germain-des-Prés. Dzielnica Saint-Tropez o intelektualnym i literackim temperamencie, przez którą przewinęło się wielu najwybitniejszych pisarzy, m.in. Colette, Françoise Sagan i Simone de Beauvoir. Boris Vian.
Nic bardziej normalnego niż ustanowienie tam nagrody literackiej w 2022 roku. Cztery edycje później, nagroda literacka ustanowiona przez dziennikarkę i pisarkę Lisę Vignoli, w której jury zasiadali m.in. David Foenkinos, Sophie Fontanel i Nathalie Azoulai (Prix La Ponche 2022 za La Fille Parfaite ), została wczoraj wieczorem wręczona młodej autorce Esther Teillard za powieść Carnes (wyd. Pauvert). Pierwsza praca spełniająca wymagania Nagrody La Ponche, takie jak „styl i ton muszą mieć sposób wyrażania epoki, uczuć lub życia (...) z lekko niekonwencjonalną perspektywą, oryginalnością, czymś, co wstrząsa rzeczami”.
A Carnes naciska. Podważa sposób, w jaki postrzegamy ciało, gdyż ciało narratora jest oceniane przez mężczyzn i kobiety w czasach, w których przestaliśmy patrzeć sobie w twarz.
Autor będzie podpisywał książki w tę sobotę, od 11:00 do 13:00. w księgarni Scarlett w Saint-Tropez. Będzie okazja porozmawiać z tym młodym autorem.
Var-Matin